W dniu wczorajszym (10.01.2019) o godzinie 21:39 otrzymaliśmy pierwszą informację o zaginięciu 57-letniej mieszkanki Sośni, która wyszła na spacer z psem. Natychmiast zostały podjęte czynności przez policję, która zorganizowała poszukiwania. O godz. 22:09 został wysłany alarm, a ratownicy już przygotowani udali się samochodami do miejscowości Sośnie – rzeka Polska Woda. Na miejscu pierwsza grupa składająca się z Państwowej Straży Pożarnej oraz policji udała się w kierunku południowym wzdłuż rzeki.
Na miejsce dojechały kolejne siły i środki. Strażacy zainstalowali aplikację Szukamy i Ratujemy. W międzyczasie został zebrany wywiad od świadka i na jego podstawie wyszła pierwsza grupa, która od drogi ustawiła się w tyralierę.
O godz. 23:11 strażak idący prawą flanką tyraliery zauważył czarną postać leżącą w lesie. Strażacy zabezpieczyli kobietę oraz uruchomili sygnał wzywania pomocy o godz. 23:12 i 23 sek. Dzięki dokładnej lokalizacji zdarzenia– 270 metrów dalej – strażacy z miejsca zbiórki ruszyli z torbą ratowniczą R1.
Kobieta, pomimo spędzenia najprawdopodobniej poza domem ponad 34 godzin była przytomna oraz kontaktowa, lecz znajdowała się w szoku. Na miejsce został wezwany Zespół Ratownictwa Medycznego.
Szybkość reakcji służb była natychmiastowa, dzięki czemu udało się uratować kobiecie życie.